I tak rozpocząłem dzisiejszy dzień. Przyjechałem troszkę wcześniej, bo musiałem odebrać uniform. Ogólnie wszystko OK tylko buty za duże, sweter za duży, spodnie za długie a najważniejsze to to, że krawata nie trzeba wiązać bo jest na zapinkę. Na początek zrobiliśmy jedno kółko, później przerwa. Po 30 minutach zrobiliśmy 3 kółeczka później znów przerwa na 30 minut i na koniec znów 3 kółeczka i do domu. Było całkiem nieźle, raczej bez stresu 😉 patron całkiem fajny gość 😉 Także linię zielona mam już za sobą. Jutro linia czerwona, tam będzie co robić 😉