Już nie jestem nowy kierowca 😉 od wczoraj jest 4 nowych 😛 ale od poniedziałku ubędzie nam jednego, naszego, Darka. Chłopak dostał się do kolei i od teraz będzie jeździł pociągiem po Irlandii. Fakt że potrwa to trochę długo zanim sam zasiądzie za stery no ale cóż gratulacje i trzymam kciuki.
Dziś jeździło się całkiem przyjemnie. Cały dzień relaks. Na ostatnim kursie zaraz na pierwszych światłach zostałem zablokowany przez DublinBus i przez następne 40 minut jechałem na granicy dopuszczalnego opóźnienia 2 minut. Ludzi tłumy bo to się szczyt zaczął ale było całkiem miło.