Taki mały dopisek do poprzedniego tematu. Chodzi o fotografowanie motorniczych, konkretnie w Częstochowie. Większość z nich chyba nadal uważa, że zabierana jest ich dusza podczas uwieczniania ich na kliszy lub na karcie aparatu cyfrowego. Bardzo często pokazują środkowy palec na znak sprzeciwu. A ja się pytam dlaczemu? Ja tam zawsze…