Budzik zadzwonił o 4:15. Z zaklejonymi oczami wsiadłem w samochód i pojechałem do pracy. Moje auto jest magiczne i samo mnie prowadzi pod samą bramę a, że ruch na drogach o tej porze jest nie wielki więc nie ma czego się obawiać 😉 Podpisałem się u dyspozytora, poprosiłem…