Po całkiem niezłej wycieczce na Lugnaquilla padłem ze zmęczenia o 20 do łóżka i wstałem dopiero dziś o 6 rano no bo ktoś do pracy musi iść 😉 Było całkiem nieźle. popsuł mi sie trochę „Master Controler” Joystik 😉 Gdy daje się jazdę idzie to z lekkim oporem i gdy puścisz wraca do zera, neutral, wybieg itd. No i w pewnym momencie coś strzeliło, pewnie sprężyna spadła i już nie wracał i był problem. No i zadzwoniłem no i oczywiście źle mnie zrozumiał. Mówiłem, że bardzo łatwo idzie gdy daję na jazdę a on, to ci zacina się na hamowaniu? Po dwóch razach gdy powtarzałem moja wersję w końcu przyznałem racje dyspozytorowi. Tramwaj zjechał do zajezdni a mechanicy zobaczą co jest i naprawią