Wytłumaczcie mi dlaczego jadąc do miasta na linii zielonej (gdzie znów byłem) z prędkością 50km/h przyjeżdżam za wcześnie około 1minutę a wracając z miasta z prędkością 70km/h przyjeżdżam na styk albo opóźniony. Długość torów ta sama, te same ograniczenia, czas na przystankach w celu wymiany pasażerów ten sam.