No i nadeszła sobota. Spadł śnieg. Będzie widniej, czyściej, milej i fajnie chłodno bo temperatura oscyluje w granicach zera stopni. Na torach prawie nie było ślisko natomiast na jezdni masakra.
Na pętli podjechałem na przystanek, otworzyłem drzwi i poszedłem na budkę 🙂 Wracam a w drugim wagonie dwóch panów pije piwko palą papieroski ale otworzyli okno, żeby się przewiało. Przeszedłem i nic sie nie odezwałem a szczerze mówiąc później stwierdziłem, że źle zrobiłem nie reagując. W końcu miałem władzę. Mogłem odmówić wiezienia tych pasażerów. I tu kolejna rzecz która bardzo podobała mi sie w komunikacji miejskiej w Irlandii. Autobusy i tramwaje w pełni monitorowane a od czasu do czasu komunikat :”Palenie w pojeździe grozi karą 3000euro”
Niby tyle ludzi z całego świata a jakoś porządek zachowany, brak grafiti na ścianach, nie pocięte siedzenia w autobusach, nie porysowane lub podrapane szyby w pojazdach komunikacji miejskiej.
Ale to przede mną już coraz bliżej