4:00 -> 13:00

Pilot, czyli oczekiwanie na zjazdy awaryjne przebiegł spokojnie. Rano wystawiłem nocne i śmieciarza. A cały dzień siedziałem w kantorku i rozmawialiśmy z mistrzem. Zjechał jeden awaryjny i to tyle.


Opublikowano

w

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.