Zimno znów. Ale od czego jest ogrzewanie. Załączyłem u siebie na max i na wozie na max. Dojechałem do pętli i dalej było zimno. Na wozie to samo. Okazało sie, że w kabinie nie działa ogrzewanie na dole a na wozie w ogóle nie ma. Spojrzałem w notes (bo takie notatki prowadzę) i okazało się, że miesiąc temu jeździłem tym samym wozem i była ta sama usterka. Znów wpisałem w cedułę. Mam nadzieję, że tym razem naprawią, bo w końcu zima idzie.