Dziś to nawet ogrzewanie włączyłem na wozie. Co by ludzikom było cieplej. Chyba byli zadowoleni. Większość dnia bolała mnie głowa i wszystko mnie denerwowało. Może to przez tych cyganów, którzy cały dzień jeździli i grali na harmonii. Może to i było ciekawe lub fajne ale chyba tylko dla tych co jechali kilka przystanków. Mnie osobiście zaczęło to poważnie przeszkadzać. Dziś jeszcze ugryzłem się w język ale następnym razem wyproszę ich z mojego wozu, przynajmniej z pierwszego wagonu 😉