Jutro zapowiada się a właściwie będzie na pewno kolejny „Dzień Pieszego Pasażera” w Dublinie. Żadnych rozmów nie było,żadnych na horyzoncie nie widać. Szef działu personalnego jest na wakacjach a za tydzień główny boss też zmyka odpocząć. Nasze urlopy są anulowane, dostają je tylko nieliczni a reszta ratuje się chorobowym. Jedna z partii rządzących wezwała tymczasowego ministra transportu do reakcji. Nasi przedstawiciele niedawno wysłali list do ministra, anulowali dwa dni strajku tylko po to, żeby się spotkać i przedstawić sytuację jak wygląda. Niestety jak wyżej, nie było żadnej reakcji.
Także jutro strajk a następna data to 13 maja 😀
13 maja to piątek. Strajk w piątek trzynastego może okazać się przełomem 😉
Ja bym chciał, żeby przełom był wcześniej na przykład jutro….