Na Harcourt street dzieją się różne dziwne rzeczy. Najbardziej ruchliwa ulica w środowe,piątkowe,sobotnie i niedzielne wieczory. A poruszać się tam mogą tylko tramwaje, taxi, riksze i piesi. Pierwszy raz widziałem jak Garda reaguje i goni taxi z naszych torów. Wcześniej było tak, że na jednokierunkowej ulicy z jednym pasem ruchu były trzy pasy taksówek. I musieliśmy się przepychać.