No więc moi mili jak już wiecie tramwajowy wypoczywa w domu na chorobowym. Chciałbym Wam przybliżyć mniej więcej warunki jak to tutaj w moim przypadku wygląda. Zaznaczam z góry, że w każdej firmie są inne zasady i nie należy brać mnie, szczególnie mnie za wzór 😉 ja jestem złym przykładem ;p.
Przestawiałem zwrotnicę, kilka minut później zabolało, wróciłem do domu i rano wstać nie mogłem. Zadzwoniłem do mojego TL – brygadzisty, poinformowałem o sytuacji i maszyna ruszyła. Zaznaczyłem, że stało się to w pracy więc jak sama nazwa wskazuje uznano to jako wypadek w pracy. Dzięki temu mam płacone 100% i nie tracę premii na koniec roku (której i tak nie będzie bo niebawem mamy strajk) .
Po spadnięciu z łóżka i doczołganiu się do łazienki udałem się do lekarza dzięki pomocy kolegi. Nie byłem w stanie władać kończynami, płakałem jak mały bobas z wielkimi łzami. Moja diagnoza to korzonki. Lekarz zapytał co mnie boli i przepisał nurofen plus i dodał, że będzie boleć od 4 do 6 tygodni i tego się trzymam. Zwolnienie dostałem na tydzień i wysłałem do pracy. Minął tydzień i chciałem się umówić na kolejna wizytę u lekarza. Pani w recepcji uświadomiła mnie, że zwolnienia będę odbierał u niej i jak wyzdrowieję to mam dać znać dzień wcześniej to mnie lekarz obejrzy i potwierdzi i będę mógł wrócić do pracy. Normalnie byłem w szoku ale musiałem się zgodzić. I tak to trwa już trzeci tydzień. Dziś tj w piątek zadzwonił do mnie mój TL i poinformował mnie, że zostałem umówiony na wizytę u lekarza zakładowego na poniedziałek i może on będzie mi w stanie pomóc, gdyż nadal występują u mnie bóle. Przystałem na to, bo wyjścia innego nie mam. W końcu nie symuluję a może i konkretniejsze badania będę miał zlecone.
A teraz weekend i ujrzałem grube szkło na dnie……………..trzeba iść spać i budzik nastawić na dziesiątą rano 😉
P.S
mieszkający w irsku (z czeskiego), chorujący i nie mający takiego fajnego lekarza proszeni są o kontakt. Chociaż dochodzą mnie słuchy, że tu takie praktyki normalne są, że sam oceniasz kiedyś zdrów i recepcjonistka (nie pielęgniarka) wypisuje zwolnienia
Gdyby tak u mnie można było chorować, w nieskończoność Uffff! no to nie wiem co to by było. Ale zamawiam temat pt:STRAJK Czy ten strajk jest polityczny ? protestujecie przeciwko obrońcom krzyża ? czy może to strajk praktyczny , piwo podrożało albo coś takiego ?