Czy żałuję, niektórzy zadadzą takie pytanie. Oczywiście że żałuję …że nie zacząłem pisać wspomnień dużo wcześniej. No i tego całego otoczenia, nie znośnych ludzi, marudzących towarzyszy, nudnego zarządu, złego stanu torowiska i starego taboru szkoda.Ciężko tak wszystko opuszczać.
Kredyt na mieszkanie do spłacania jeszcze przez sześć lat, ale mieszkania nie sprzedajemy. Żal zostawiać część rodziny, przyjaciół, kolegów, znajomych i Częstochowę. Chociaż tego miasta jakoś tak nie kocham szczególnie. Niektórzy złośliwi twierdzą, że to duża wieś z jedną linią tramwajową. No i pewnie maja rację.
Ira – Londyn 8:15 to ta piosenka od jakiegoś czasu prześladowała mnie. Słowa całkowicie pasują do mnie i mojej sytuacji.
No to na koniec gdyby ktoś z Was chciał dowiedzieć się jakie przygody spotkały mnie na zielonej wyspie napisz mail tomisos (at) gazeta.pl . Poinformuję Cię gdy zacznę pisać na nowo. Chyba, że będziesz zaglądać co jakiś czas na stronę.
Może jeszcze coś skrobnę w między czasie. Przecież jeszcze jakiś czas tu będę a informatorzy nadal pracują 😉