Dwanaście godzin przerwy między zakończeniem a rozpoczęciem pracy to stanowczo za mało. Pierwsza część dnia była bardzo męcząca. Ach jak ja bym chciał tych ludzi rozjechać. Czasem tak szybciej przejeżdżam przez skrzyżowanie a za plecami słyszę tylko syknięcia ze strachu pasażerów. Dla nich mega adrenalina a dla mnie już tylko codzienność. Ale jak któryś z pieszych zatrzyma się na ułamek sekundy to wtedy będzie Emergency Call i dostane kilka dni wolnego 😀
Chociaż przypływ adrenaliny mozna mieć w inny sposób. Muszę namówić kila osób/znaleźć sponsora i skoczyć.
http://www.skydiveireland.ie/ -> to jest plan na przyszły rok
Jeśli chcesz skoczyć, to polecam też http://www.skydive.ie. Ja osobiście tam skakałem. Bardzo fajna atmosfera i o wiele bliżej Dublina. Jeśli masz pytania, to wal śmiało: http://pshemko.blip.pl