Ale sypało śniegiem. Ledwo się rozkręciłem a już trzeba było kończyć. Dni takie jak dziś mogły by być przez pół roku. Warunki wręcz idealne do jazdy tramwajem. Nie ślisko, widno i śnieg leżący na torowisku wycisza jazdę, nic nie tłucze a kierowcy w swoich bolidach mkną ulicą 15km/h i drżą czy się zatrzymają na skrzyżowaniu czy może będzie bączek w okół własnej osi. Nam juz ślizganie przeszło. Oby na jak najdłużej.
No i sensacyjna wiadomość dnia dzisiejszego. Będą podwyżki……10%, 15% a może i nawet 30% ale prądu, gazu i wielu innych artykułów, usług itd. A prezes na spotkaniu zapewnił nas, że w roku 2008 nie będzie podwyżki pensji nawet o 1zł. Wielu z nas uznało to za kolejny pretekst za tym aby kupić bilet na wyspy 😉