Tak jak pisałem wczoraj, pisemko wydrukowane w sprawie rozkładów a koledzy i koleżanki jak jeden mąż podpisali sie pod tym.Fajnie sie jeździło, bo cały czas prawie padało więc i szyna nie była śliska. Dzień zleciał szybko, nawet nie ma o czym napisać więc nie będę zanudzał na siłę. Miłego wieczoru życzę.