Pierwsza usterka drzwi zaliczona została wczoraj. Po między dwoma przystankami zaświecił się znak zapytania na monitorze. No i oczywiście były to drzwi na samym końcu tramwaju czyli ponad 40 metrów za moja kabiną. Powiadomiłem CCR, że coś takiego sie stało i udałem sie usunąć usterkę. Zlokalizowałem drzwi 😉 przekręciłem klucz w lewo, żeby je zresetować, wróciłem do kabiny a problem nie zniknął. Udałem sie drugi raz z lekkim zdenerwowaniem, próbowałem drugi raz zresetować ale nie było efektu. Więc znów wróciłem się po raz trzeci zabrałem z kabiny naklejkę „Doors out of order” pobiegłem na koniec nakleiłem na drzwi, zablokowałem je i ruszyłem w trasę. Ludzie i tak próbowali wsiadać no ale cóż taka to ich natura, że nie patrzą co jest na szybie napisane.