Dzis nawet nie odczulem szczytu komunikacyjnego. Jakos tak wszystko gladko przeszlo bez opoznien. Zrobilem 3 rundy na lini czerwonej a teraz dosiaduje jeszcze 2 godziny. No i postanowilem teraz napisac bo pozniej to juz mi sie nie bedzie chcialo. Przepraszam za brak polskich znakow ale na tutejszej klawiaturze nie da rady takich zrobic. Jutro moze byc bardzo nudny dzien. Od 15:00 do 24:00 siedzenie na zajezdni. No chyba ze CCR znajdzie dla mnie jakies extra zadania typu przestawic jakis woz albo podac komus nowe radio. A moze nawet trafi sie krotka rundka 😉