No to już moja przed ostatnia nocka w pracy. W niedziele nawet na nocy nie ma co robić. Zjechały wozy planowe, wystawiłem i 102N wyjechaliśmy na trasę pozbierać śmieci i posypać przystanki piachem. Nawet wypoczęty, zadowolony zakończyłem pracę po piątej rano.