No więc tak, mam lęki co to będzie. Już w środę (czyli właściwie już dziś) przylatuje QE2 ( w wolnym tłumaczeniu Królowa Elżbieta II) Jest to pierwsza wizyta monarchii od 100 lat. Ostatnio jej dziadek Król Jerzy V był tutaj w 1911r. Jeszcze nie przyleciała a już wszyscy maja jej dość. Obwodnica miasta będzie zamknięta, dwie główne drogi dolotowe do centrum też zamknięte. Mają zamknąć ZOO w Phoenix Parku, bo tam starsza Pani będzie nocować u Pani Prezydent a później przylatuje Barak Obama. Ogromna liczba policji na ulicach, kilka aresztowań działaczy, bojówkarzy. Premier UK David Cameron będzie przebywał w rezydencji ambasadora tuż obok naszych torów na lini zielonej na przystanku Glencairn. Tam też tłumy mundurowych i „po cywilu”
A czego się boję? A no tego, że jakiś wariat będzie miał bombe i zdetonuje ją w tramwaju lub innym pojeździe komunikacji miejskiej. Oby nie ale i o tym trzeba pomysleć. A czemu jej tak nie lubią? Może za to, że ciągle kolonizują wyspę na północy i nie zamierzają się wynieść, może za Bloody Sunday? a może jeszcze za coś innego.
Trzy dni tortur przed nami. Mieszkańcy bądźcie cierpliwi. Tramwaj pojedzie 😀 z opóźnieniami mniejszymi lub większymi ale pojedzie 😀
tia, czego oni sié bojá…?
Tak z drugiej strony irlandasy mają w dupie QE2, w zasadzie mało kto się interesuje z młodziezy. Cyców nie pokazuje, nikogo nie obraza, nie ma skandali -eee to pewnie jakaś nudziara…
szkoda, bo dla ,nie osobiście to wazna wizyta… no i rowerkiem super sie jezdzi…pusto wszedzie…
U mnie w moich literkach tez troche ponarzekalem, ale… bez przesady…
fi
Spoko – u nas jest podobnie.