Już mi się przypomniało co miałem dodać ostatnio. No więc Google Car mijał mnie na Old Nass rd ;). A druga sprawa to nie miły pasażer w tramwaju. No więc wracałem już do domu jako pasażer. Nagle jakiś menel się podniósł i zaczął krzyczeć, że nie wysiadł. Pociągnął za hamulec bezpieczeństwa ale ten działa dopiero po 60 sekundach. Podszedłem do niego, hamulec odblokowałem a tramwaj jechał dalej. Motorniczy o imieniu Femi (z Afryki) pewnie nawet nie zauważył. A szanowny Pan Menel wysiadł na następnym
Co to za hamulec bezpieczeństwa, który nie działa od razu? U nas to by raczej nie przeszło?