Wczoraj tj 16.kwietnia zajechałem do pracy o godzinie 4:30 rano lub w nocy jak kto woli. Poszedłem podpisać się na górę i zauważyłem jakąś nową notatkę dla kierowców, Zwykle są to rzeczy typu nowe ograniczenie prędkości lub tym czasowe robot itd. Tym razem było to coś nowego. Przeczytałem to trzy razy, chyba ze zrozumieniem ale dalej nie rozumiem po co to było pisać. Treść wyglądała następująco.
„Przy dojeżdżaniu do drogi rowerzystów na ulicy xxx, widząc rowerzystę zwolnij do 20km/h i użyj dzwonka”
A ja cały czas byłem przekonany, że musimy przyspieszać do co najmniej 50km/h, żeby nie uciekł cyklista za daleko i włączyć wycieraczki w celu zmycia śladów z szyby. No ale teraz już wiem jak postępować i będę stosował się zaleceń 😉
Już myślałem, że mnie nic dziś nie zaskoczy. A tu masz Ci babo placek. Od dziś nowe rozkłady Luasa (zainteresowanym mogę wysłać rozkład na maila albo po porostu wrzucę go na stronę) no i tak się złożyło, że na Sandyford są trzy przystanki. Środkowy i lewy do centrum i prawy do Brides Glen stojąc twarzą w kierunku centrum. Zawsze było tak, że do centrum tramwaj na zmianę odjeżdżał z środkowego przystanku i lewego. Ten z środkowego był pusty a ten z lewego jechał z Brides Glen więc zawsze miął kilku pasażerów na pokładzie. No ale teraz się pozmieniało i z środkowego tramwaj jedzie co około 20min.
Podjechałem na lewy, bo jechałem z BG w kierunku centrum, zmieniłem się z innym kierowcą i zmierzałem na przerwę. Zauważyłem około 20 osób na przystanku czekających na tramwaj z środkowego przystanku, zmierzali na pewno do centrum a ja zastanawiałem się czemu nie wsiadają do tego tramu który i tak jedzie w kierunku centrum. A wystarczyło tylko obrócić się o 180 stopni i zrobić jeden krok.
Ale przecież nie będę każdemu z osobna tłumaczył, przecież napisane jest na wozie dokąd jedzie. A to ludzie wykształceni przecież, elyyta tego kraju, bankowcy itd. no bo to w końcu zielona linia ;).
Kilka dni i wszystko wróci do normy ;), znaczy się mam taka nadzieję 😉
Widać uznali, że 20 km/h w zupełności wystarczy na upolowanie rowerzysty 🙂 A macie osobne rozporządzenia dla łyżwiarzy?
To jak pytanie sprzedawcy Hummera jak szybko należy nim jechać, zeby wpadając w grupkę ludzi, być pewnym, że żaden nie przeżyje 🙂 Po coś przecież ten samochód jest taki duży i ma wielki, wypasiony grill. Nie mówiąc już o LUASie.