Jakiś czas temu a niedawno znów skontaktował się ze mną niejaki Pan W (PanWu lub kolega W) Postanowił zapolować na stanowisko motorniczego. Pół roku temu bylem z nim szczery i powiedziałem, ze szanse są słabe. Sam osobiście rozmawiałem z szefem działu HR w celu poparcia dwóch kolegów i się nie udało. Ale kolega W wpadł na genialny pomysł. Własnie wyjeżdża do jednego z krajów EU i tam zrobi kurs na motorniczego. Tak przygotowany będzie miał pewnie większe szanse. No i może będzie nas dwóch na cały kraj 😀