Jak powstaje plotka, każdy z was chyba wie. Ktoś coś gdzieś usłyszał, podał dalej, ktoś coś dodał i tak się historia kręci. U nas było tak:
Zawieszono dwóch motorniczych za przekroczenie prędkości. I tu zaczyna historia rosnąć jak na drożdżach. Ktoś powiedział , że trzech jest zawieszonych. Znamy imię jednego natomiast pozostała dwójka jest niewiadomą. Teraz pora za co zostali zawieszeni. Podobno jeden jechał 17km/h na ograniczeniu 15km/h a drugi 72km/h przy ograniczeniu 70km/h a o trzecim nic nie wiadomo.
Jak się okazało, jeden jechał 13km/h na 10km/h i w tym samym dniu wrócił na tory a drugi jechał 23km/h na ograniczeniu 10km/h i po przeprowadzeniu śledztwa i upomnienia go wrócił do pracy po kilku dniach. Jeden dzień jeździł z patronem a później wszystko wróciło do normy. Być może został ukarany jeszcze jakoś ale już nie wnikam w szczegóły.
Plotka krążyła kilka dni aż w końcu umarła śmiercią naturalną. Ale przez kilka dni każdy z nas 😉 bardzo uważnie patrzał na prędkościomierz.