Czy kiedyś to się skończy? Wczoraj miało miejsce spotkanie związków z firmą. Nazwane to zostało negocjacjami ale tak naprawdę było to tylko postraszenie nas jakie zostaną podjęte teoretycznie następne kroki przeciwko nam. Dowiedzieliśmy się, że nasze pensje mogą być obcięte z powodu nie wywiązywania się z kontraktu. Niby racja ale…
Tag: Luas
Upadek Giganta
Kiedyś, w niedalekiej przeszłości Luas był wzorem do naśladowania dla innych środków komunikacji publicznej. Jako jeden z nielicznych utrzymywał się sam, bez dotacji z budżetu miasta. Jako całkowicie prywatna firma oferowała dobre warunki pracy i w miarę niezłe warunki płacy. Kiedyś mówiąc, że pracuje się w Luas-ie było malutkim ale…
Pole dancer
Dzisiejszy dzień ciągnął się jak bandaż z ….zakończenia pleców. Ot taka niedziela, pogoda kiepska, dużo ludzi, trochę mżawki. Nic nadzwyczajnego. Właśnie rozpocząłem ostatnie okrążenie, kiedy to podszedł do mnie pan na przystanku Suir Road i powiedział, że ktoś się przewrócił. Pomyślałem od razu o dzieciakach, którzy jeżdżą na tylnej wycieraczce….
Ułamek sekundy
Jak to nie wiele trzeba, żeby zrujnować komuś Święta. Zbliżenie na skrzyżowanie: Ruszyłem z przystanku Jervis, sygnalizator na skrzyżowaniu przede mną wskazywał światło zielone/pionowe więc zacząłem przyspieszać. Nagle z za rogu budynku zaczął wyłaniać się cień, szybko poruszający się i coraz większy cień. Niewątpliwie był to samochód. Szybko oceniłem to…