Pierwszy dzień po urlopie rozpocząłem „szczytowaniem”. Jak na początek to może być.Sądziłem, że będzie gorzej.No i miałem okazje przetestować nowy tramwajo-komputer SRG-3000P. Całkiem przyjemne urządzenie.Wpisuje się żądany rozkład i od razu wyskakuje czas wyjazdu z zajezdni i po całej trasie informuje czy jestem na opóźnieniu czy przyspieszeniu odpowiednio minus lub plus ilość minut.A na wozie pasażerom wskazuje przystanek bieżący a po ruszeniu następny przystanek.Można też ustawić zapowiedzi głosowe.Ale do uruchomienia tego jeszcze jest czas.Nawet nie wracałem szczególnej uwagi na pasażerów.Tylko teraz będzie problem z dobiegającymi, ponieważ automat zalicza już następny przystanek po zamknięciu drzwi.Ale jakoś sobie z tym poradzimy ;D.Dzionek minął spokojnie.